Nikon P1000 czy Synta 10"

Tutaj dyskutujemy o sprzęcie potrzebnym do obserwacji RNAV i o sprzęcie do fotografowania...
ksawex
Posty: 1
Rejestracja: 13 grudnia 2025, 10:36
Lokalizacja: Rybnik

Witam mam pytanie dotyczące focenia tymi dwoma sprzętami. Otóż jak na razie mam body 70D i jak najbardziej mógłbym go podłączyć do teleskopu 10" ale pytanie, czy będzie jakaś ogromna różnica w jakości tych zdjęć kiedyś fociłem już contraile, ale dosyć słabym sprzętem. Fun był, ale pora chociaż zobaczyć ''rega'' na przelotowej. Dodam, że często latają samoloty na wysokościach 10-15k stóp. P1000 jest na pewno prostszy w użyciu i można go zabrać ze sobą wszędzie. Z drugiej strony 10" jest ostrzejszy, ale jest kiepski w użyciu. Wydaje mi się, że czyszczenie tej synty i kolimacja może być problemem. Zazwyczaj łapie przelotówki do 20km w linii prostej, ale czasami zdarzy się rzadszy okaz na 30km. Wiem, że to wszystko zależy od warunków falowania itp. W takim razie co byłoby lepsze. To jest trudne pytanie i może posłucham osób, które siedzą w tym znacznie dłużej niż ja. Dziękuje.
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2025, 09:37 przez vader, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Edytowałem trochę post.
Awatar użytkownika
vader
Administrator
Posty: 2876
Rejestracja: 13 stycznia 2008, 11:33
Obserwuję: niebo :)
Lokalizacja: Wieliczka
Kontakt:

Hej, no to jest właśnie trudny temat. Pytanie, co jest bardziej potrzebne. Czy możliwość przeniesienia sprzętu, czy jednak będzie to stacjonarne? Jakościowo Synta z 70D będzie lepsza, ale P1000 dużo bardziej mobilny, a we wprawnych rękach da sporo frajdy.

Syntę też można wykorzystać do obserwacji astro.
N 10" 'Simon II' + SCT 5", EOS 70D, 12x50, 8.5x32, 2x53
Uniden UBC125XLT, PlanePlotter: mo i vo
Obrazek
ODPOWIEDZ